Kompresorowa lodówka samochodowa KROAK LM28

Na tegoroczny, Turecki Złombol, postanowiliśmy się zaopatrzyć w nowy gadżet – lodówkę kompresorową. Klimatyzacja niestety nie zagościła w naszym polonezie, ale zakup lodówki zagwarantował chociaż schłodzone przekąski i napoje.

Wybór lodówki był prosty – decydowała cena, pojemność i dostępność, padło na model KROAK LM28 z powodu pojemności aż 28L i ceny nieznacznie przekraczającej 600zł. Kupno ofc na Aliexpress, magazyn z Hiszpanii. Przesyłka dotarła po kilku dniach.

Zestaw był skromny, obejmował lodówkę, instrukcję obsługi w języku angielskim (i kilku innych) oraz dwa zasilacze – 12/24V oraz 230V. Deklarowany przez producenta pobór mocy to 45W, zasilacz 12/24V ma wydajność do 60W. Naklejka na obudowie nakazuje pozostawić lodówkę w pozycji pionowej na 12h przed pierwszym uruchomieniem.

Waga lodówki to 12.5kg, przenoszenie ułatwiają dwa uchwyty po bokach
Wymiary zewnętrzne: (DxWxS) 59cm x 38cm x 57cm, przy czym producent wymaga zostawienia około 10cm miejsca w okolicy umieszczonych po obu stronach urządzenia wywietrzników
Wymiary komory: 35cm x 30cm x 29cm

W celu podłączenia, wykonaliśmy w bagażniku dodatkowe złącze 12V, zabezpieczone bezpiecznikiem 10A. Przez całą długość samochodu prąd był dostarczany przez przewód + o przekroju 2.5mm^2. Okazało się to więcej niż wystarczające – obok lodówki znalazł się terminal USB-PD o mocy 65W, często ładujący telefony lub powerbanki i nigdy nie zabrakło prądu żadnemu z urządzeń.

Sama lodówka okazała się być zaskakująco wydajna – temperaturę trzymała bezbłędnie przez cały wyjazd oraz mimo trzydniowego postoju na plaży, nie rozładowała w pełni akumulatora. Przekąski kupione w samej Turcji (a nawet jeszcze po drodze na metę) dojechały do samej Polski.

Czy polecam to urządzenie? Zdecydowanie tak, będzie nam towarzyszyło jeszcze w niejednej podróży 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *