*nie licząc zakupu drukarki 3D
Sporo ludzi śmieje się, że zakup drukarki 3D ogranicza się do tego, że drukowane są na niej jedynie śmieci lub elementy stworzone przez społeczność, eliminujące wady konstrukcyjne drukarki a następnie urządzenie idzie w odstawkę.
Postanowiłem więc znaleźć dla niej jakieś praktyczne zastosowanie, wykorzystać ją w dobrym, praktycznym celu. Nie musiałem długo szukać, odpowiedź przyszła sama. Na banggood pojawiły się potwornie tanie klucze udarowe, będące klonami Makity. Od dłuższego czasu rozważaliśmy zakup takiego klucza, jako poręcznej alternatywy wobec klucza pneumatycznego, jednocześnie – z racji jedynie półprofesjonalnego charakteru warsztatu, szkoda nam było wydawać na taki klucz wagon pieniędzy. Klon z chin wydawał się więc być idealnym wyjściem. Prawie.
Klucz bezprzewodowy wymaga bowiem zasilania. Klucz na baterie będący klonem Makity teoretycznie najlepiej by się dogadał z baterią z Makity, ale taka kosztuje niemało. Z drugiej strony mam dość przykre doświadczenia z typowo chińskimi ogniwami 18650 (a konkretniej: z ich mizerną trwałością w bateriach laptopowych), więc kupno również podróbki baterii nie wchodziło w grę i trzeba było znaleźć rozwiązanie alternatywne.
I tu pojawia się druk 3D: rynek jest pełny tanich i niezłej jakości baterii marki Parkside, wykorzystywanych w różnych narzędziach dostępnych w sieci sklepów Lidl. Wprawdzie mają one 20V zamiast 18V, ale raczej nie powinno to zrobić różnicy. Gdyby tylko stworzyć adapter, który pozwoliłby połączyć Makitę z baterią Parkside… otóż ktoś przede mną też się zmierzył z tym problemem i stworzył taki adapter oraz udostępnił go do pobrania za darmo na thingiverse! Adaptery stworzone w oparciu o inny projekt takiego rozwiązania są już nawet sprzedawane na allegro, więc chyba jest spore zapotrzebowanie w społeczeństwie na takie przedmioty.
Mam oczywiście świadomość, że klucz marki Parkside dałoby się kupić raptem 100zł drożej, ale jak mówi klasyk – kto nie ryzykuje, wiśni mocnej nie pije. Chciałem poznać rozwiązania alternatywne wobec najprostszej ścieżki.
Klucz kosztował ~70zł, bateria z ładowarką również około 70zł (2Ah, kupiona bodajże na Black Friday), ewentualny adapter da się kupić na allegro w granicach 30zł
Po pół roku użytkowania, klucz nadal sprawuje się całkiem nieźle – bez trudu odkręca śruby od kół.