Tak, kupiłem kolejną drukarkę 3D. Powód był prosty – chciałem wpierw przebudować Anet A6 na jakąś mocniejszą elektronikę i podzespoły, ale okazało się, że przewyższy to wartość drukarki a akurat pojawiła się wyprzedaż tytułowej Kobry, która pod względem podzespołów prezentowała się nawet lepiej niż Ender którego trzymam w rodzinnym domu… no i kupiłem 🙂
Podczas użytkowania drukarki zauważyłem jednak, że prawa strona osi Z potrafi podczas druku minimalnie opadać, co zauważalnie wpływa na jakość wydruku. Remedium na to ma być podwójna oś Z, która – o dziwo – w Anecie była fabrycznie, natomiast w Anycubic i Enderze już nie.
Do obu drukarek przy okazji noworocznych przecen na aliexpress zamówiłem zestawy montażowe pod upgrade do podwójnej osi. Do Endera przyszedł całkiem szybko, natomiast do Anycubic… niespecjalnie.
![](https://lukasz.oksejuk.pl/wp-content/uploads/2024/01/image.png)
Próbując zamówić ponownie zestaw do Anycubic, postanowiłem obejrzeć ten, który już przyszedł.
![](https://lukasz.oksejuk.pl/wp-content/uploads/2024/01/image-2-1024x768.png)
Elementy wydały mi się zaskakująco zbliżone do zestawu, na który czekałem. Przymierzyłem wspornik do rolek i nie mogłem uwierzyć własnym oczom – okazało się, że idealnie (prawie) pasuje do rozstawu w Kobrze!
Upgrade kit – w przeciwieństwie do wielu innych chińskich zakupów – nie zawiera żadnych narzędzi. Do montażu potrzebne będą nam: klucz 8mm do kontrowania nakrętek, torxy T9 i T10 do skręcenia silnika oraz imbusy 2.5 oraz 3, dołączone do kompletu z drukarką… oraz nożyk do tapet, ale o tym później 🙂
ORAZ
Coś do cięcia metalu – jak się okazało po złożeniu drukarki – wspornik śruby rzymskiej haczy o mocowanie silnika i spory jego kawałek trzeba wyciąć, aby oś Z mogła opuścić się do samego dołu stołu. Prawdopodobnie innym rozwiązaniem byłoby podniesienie stołu, ale uznałem, że wspornik jest na tyle gruby i sztywny, że wycięcie jego kawałka nie powinno go znacząco osłabić. Jeśli okaże się, że byłem w błędzie – zaktualizuję ten wpis.
![](https://lukasz.oksejuk.pl/wp-content/uploads/2024/02/image-3-1024x768.png)
Na szczęście element jest aluminiowy, więc wystarczy piłka do metalu, pilnik i kombinerki.
![](https://lukasz.oksejuk.pl/wp-content/uploads/2024/01/image-3-1024x768.png)
![](https://lukasz.oksejuk.pl/wp-content/uploads/2024/01/image_2024-01-31_190457066-576x1024.png)
![](https://lukasz.oksejuk.pl/wp-content/uploads/2024/01/image_2024-01-31_190533077-576x1024.png)
![](https://lukasz.oksejuk.pl/wp-content/uploads/2024/01/image_2024-01-31_190602737-1024x576.png)
![](https://lukasz.oksejuk.pl/wp-content/uploads/2024/01/image_2024-01-31_190627869-576x1024.png)
![](https://lukasz.oksejuk.pl/wp-content/uploads/2024/01/image_2024-01-31_190701176-1024x576.png)
Po mechanicznym złożeniu wszystkiego w całość, przeciągnąłem podwójny przewód sterujący pod spodem drukarki.
![](https://lukasz.oksejuk.pl/wp-content/uploads/2024/01/image-4-1024x576.png)
Płyta sterująca w mojej drukarce Anycubic Kobra 2 Neo to TriGorilla Gen V4.0.1. Za sterowanie osią Z odpowiada w niej wtyczka/złącze w kolorze niebieskim. Wypiąłem ją i w jej miejsce wpiąłem nowy przewód
![](https://lukasz.oksejuk.pl/wp-content/uploads/2024/01/image-5-576x1024.png)
Po wpięciu wszystkiego do kupy, drukarka… nie zadziałała. Oś Z jedynie drgała, ale nie chciała się podnosić do góry.
Dłuższą chwilę walczyłem z tym problemem, aż postanowiłem zanurkować w głąb internetu. Udało mi się znaleźć kilka opisów montażu podobnych rozwiązań oraz omówienia podobnych problemów.
Okazuje się, że silniki w Kobrze i Enderze są bardzo podobne z wyglądu ale nie do końca identyczne – wprawdzie podłącza się je tymi samymi przewodami, mają podobne wymiary, ale mają inaczej wyprowadzone podłączenia do cewek. Przyczyną problemów okazał się przewód podłączeniowy, dedykowany właśnie do Endera, który wraz z wyprowadzeniami, jest opisany pod tym linkiem.
![](https://lukasz.oksejuk.pl/wp-content/uploads/2024/02/obraz_2024-02-02_160919140-768x1024.png)
![](https://lukasz.oksejuk.pl/wp-content/uploads/2024/02/obraz_2024-02-02_164619576-1024x768.png)
Kobra wymaga zamiany miejscami dwóch środkowych przewodów. Aby to zrobić, podważyłem ząbek trzymający wsuwki z użyciem nożyka do tapet a następnie zamieniłem oba przewody miejscami.
Pod linkiem zalecane jest też przekręcenie śrubki odpowiadającej za napięcie na krokowcach sterujących osią Z o 1/4 obrotu. Tak też zrobiłem, chcąc uniknąć dodatkowych problemów, odpuściłem sobie pomiar napięć.
![](https://lukasz.oksejuk.pl/wp-content/uploads/2024/02/image-4-1024x768.png)
Po wszystkim pozostało tylko ustawić równy poziom osi Z na obu śrubach i drukarka zaczęła drukować, podnosząc oś Z na dwóch śrubach 🙂